Bardzo lubię kiedy fryzura nie wymaga zbyt dużej ilości akcesoriów do jej stworzenia, typu: gumki, wsuwki, spinki itp.( chyba, że są ozdobne). Zawsze staram się używać ich jak najmniej albo bardzo dobrze je ukrywać. Oczywiście wszystko zależne jest od rodzaju fryzury. W tym przypadku warkocz odgrywa tu główną rolę i sploty sprawiają, że wszystko ładnie trzyma się i fryzura wymagała użycia tylko 1 gumki i 2 wsuwek :)
Zakochałam się w tej fryzurze jak i reszcie pozostałych na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuńdzięki, miło mi :) postaram się nie zawodzić
OdpowiedzUsuńBoska fryzura...szkoda że na moich 3 włosach by nie wyszła w takiej objętości no i nie umiem robić dobieranego na swojej głowie :(
OdpowiedzUsuńjak przyjadę do Rynu, to tez chce taki warkocz :))) masz talent siostrzyczko !
OdpowiedzUsuń:* czekam na Ciebie i na Twoje piękne włosy !
Usuń